Gorczański PN/ Skuterami śnieżnymi wjechali w ostoję głuszca i rysia; zajmie się nimi sąd
Hałaśliwe maszyny na gąsienicach i płozach stanowią szczególne zagrożenie dla płochliwych i zagrożonych całkowitym wyginięciem głuszców, które obecnie mają swoje tokowiska. Wystraszone głuszce mogą opuścić swoje miejsca lęgowe. Chronione rysie z kolei rozpoczęły właśnie okres swoich godów. GPN jest jednym z niewielu w Polsce miejscem bytowania zarówno głuszców oraz rysi.
„Z uwagi na naruszenie przepisów z zakresu ustawy o ochronie przyrody i Kodeksu Wykroczeń oraz zniszczeń jakich swoimi pojazdami dokonali wspomniani kierowcy, m.in. uszkodzone lub trwale zniszczone zostały drzewa młodego pokolenia lasu, prowadzone jest postępowanie przygotowawcze mające na celu skierowanie wniosków o ukaranie do Sądu Rejonowego w Nowym Targu” – oświadczyła dyrekcja GPN.
Amatorzy skuterów śnieżnych nielegalnie jeździli zarówno po terenie Gorczańskiego Parku Narodowego, jak i sąsiadujących z nim bezpośrednio prywatnych terenach leśnych w rejonie Ochotnicy Górnej. Pseudo turyści pochodzą z podtatrzańskich miejscowości. Śnieżne maszyny przywieźli w Gorce na lawetach, a ich „miejscem wypadowym” był wylot jednej z dolin opadających z masywu Jaworzyny Kamienickiej – Kiczory.
Kierowcy skuterów śnieżnych zostali zatrzymani przez służby GPN przy wsparciu funkcjonariuszy Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w ubiegły piątek. (PAP)
autor: Szymon Bafia
szb/ akub/