Odcinek nowej Zakopianki z Rdzawki do Nowego Targu będzie w pełni przejezdny w październiku
Samochody poruszają się nową Zakopianką na odcinku pomiędzy Rdzawką i Nowym Targiem od 30 sierpnia. Droga została otwarta na zasadzie przejezdności, gdyż cała inwestycja nie jest jeszcze zakończona. W niektórych miejscach trwają wciąż roboty, dlatego tymczasowo obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h; zmieniono również organizację ruchu.
„Na razie mamy jeszcze ograniczenia – są ograniczenia prędkości, prowadzone są jeszcze dodatkowe prace, ale w październiku ta droga w pełni będzie oddana do użytkowania” - powiedział szef resortu infrastruktury podczas briefingu w Zakopanem. Przypomniał, że nowy odcinek Zakopianki udostępniono przed czasem, aby usprawnić powroty w ostatni weekend wakacji.
16-kilometrowy odcinek dwupasmowej Zakopianki pomiędzy Rdzawką a Nowym Targiem przebiega w nowym śladzie. Trasa pozwala na ominięcie dwóch miejscowości – Klikuszowej i Nowego Targu – gdzie często w sezonie turystycznym tworzyły się korki.
Z otwarciem tego odcinka – zaznaczył Klimczak – nie poradzili sobie niektórzy operatorzy systemów nawigacji samochodowej, którzy w pierwszych dniach nie wprowadzili aktualizacji do swoich map. Minister infrastruktury zapewnił, że utrudnienia te minęły, a wszystkie najpopularniejsze nawigacje prowadzą już nową drogą. Dodatkowo w najbliższym czasie zostaną zamontowane kolejne tablice na węźle początkowym.
Kierowcy jadący od strony Tatr i Pienin na nową trasę mogą wjechać na dwóch węzłach – Nowy Targ Zachód (skrzyżowanie z ul. Ludźmierską, DW957) i Nowy Targ Południe (skrzyżowanie z ul. Krakowską). Funkcjonuje także węzeł Obidowa, a w budowie wciąż pozostanie węzeł Klikuszowa, który połączy obie Zakopianki – starą i nową.
W związku z tym po uruchomieniu nowej trasy zmieniła się organizacja ruchu w jej rejonie - nie ma możliwości przejazdu przez starą Zakopiankę w dwóch miejscach – w okolicy budowanego węzła Klikuszowa i w Rdzawce. Wyjazd z Lasku i Klikuszowej do Rabki-Zdroju i Nowego Targu jest możliwy przez węzeł Obidowa oraz przez drogę lokalną łączącą Klikuszową i Sieniawę.
Nowa droga między Rdzawką a Nowym Targiem nie jest drogą ekspresową klasy S, a drogą klasy GP, czyli główną ruchu przyspieszonego. Maksymalna dozwolona prędkość docelowo będzie tu wynosiła do 100 km/h. Przez trudny, górski teren w jej przebiegu znalazły się ostrzejsze niż na drogach ekspresowych zakręty i bardziej strome zjazdy i podjazdy. Na odcinku zlokalizowano także przystanki autobusowe.
Między Rdzawką a Nowym Targiem powstało 27 mostów, wiaduktów i estakad, z których 12 ma długość ponad 100 m. Najdłuższa estakada, która ma 687 m długości, powstała nad miejscowością Lasek - w najwyższym miejscu jezdnia biegnie tam na wysokości 24 m nad ziemią. Kolejna estakada ma 527 m i przebiega nad rzeką Czarny Dunajec i ul. Ludźmierską w Nowym Targu. Inwestycję realizuje od czerwca 2020 r. firma Intercor kosztem prawie 995 mln zł.
Minister Klimczak zapowiedział, że z początkiem listopada powinna zostać ukończona budowa dwóch nowych rond w ciągu drogi krajowej nr 47 na wjeździe do Zakopanego.
Dwa nowe ronda na wjeździe do Zakopanego mają ułatwić ruch na skrzyżowaniach Zakopianki z dwoma dzielnicami miasta pod Giewontem – Olczą i Harendą. Pierwsze rondo będzie turbinowe, co pozwoli na płynny przejazd w trzech kierunkach - do centrum Zakopanego, do Poronina i na Olczę. Na rondzie będą też dwa zjazdy indywidualne, pozwalające na włączenie się do ruchu mieszkańcom okolicznych posesji.
Drugie rondo powstaje 50 m dalej - dzięki niemu poprawi się połączenie drogi krajowej z Harendą. W ramach inwestycji powstaną dwa przejścia dla pieszych przez Zakopiankę oraz chodnik. Zostaną także przebudowane zatoki autobusowe, powstanie nowe oświetlenie i odwodnienie.
„Chciałbym zapewnić, że dołożymy wszelkich starań, żeby w listopadzie zakończyła się ta budowa, żeby na Wszystkich Świętych te ronda były całkowicie gotowe” - zapowiedział minister. (PAP)
rgr/ mmu/