Trzeba ukrócić najem krótkoterminowy
“Wynajem mieszkań czy apartamentów dla turystów cały czas funkcjonuje i nikt z polityków czy Urzędu Skarbowego temu procederowi nie przeszkadza, czyli politycy się z tym zgadzają, mimo że władze miast turystycznych, kurortów alarmują o tym od wielu lat. Politycy zgadzają się, że jest problem, ale nie chcą go rozwiązać, a problem stale narasta. Cały czas drepczemy w miejscu” - powiedział PAP Golba.
Dodał, że jeżeli chodzi o państwa europejskie, to Włosi, Francuzi czy Niemcy już w latach 90. zauważyli ten problem wprowadzając na przykład podatek od drugiego mieszkania, czy obowiązek zgłaszania wynajmu mieszkań i płacenia od tego podatków, czyli prowadzenia normalnej działalności hotelarskiej.
“Pomijając, że jest to gigantyczna szara strefa, to dla miast turystycznych, kurortów to osłabienie pozycji turystycznej. Trzeba pamiętać, że hotele czy pensjonaty muszą mieć zatrudniony personel. Wtedy wynajem pokoju kosztuje więcej. Hotele ponadto płacą za wywóz odpadów czy podatek od powierzchni biznesowej, a jeżeli chodzi o wynajem mieszkań i apartamentów na krótki termin, to ich właściciele praktycznie nie płacą żadnych podatków, nie płacą za wywóz śmieci i nie pobierają opłaty klimatycznej. Ponadto takie wynajmy krótkoterminowe powodują, że legalnie działające obiekty mają problemy z obłożeniem. Trzeba ten problem zakończyć jednym ruchem” - uważa Golba.
Prezes Stowarzyszenia Gmin Uzdrowiskowych i zarazem burmistrz Muszyny dodał, że bardzo dużą liczbę takich apartamentów na wynajem ma na przykład Kołobrzeg, Sopot, Świnoujście czy Zakopane. Jego zdaniem powinny obowiązywać jednakowe zasady dla wszystkich prowadzących wynajem pokoi.
"Czekamy na ruch ze strony rządu i wprowadzenie stosownej ustawy, która zobowiąże wszystkich właścicieli takich apartamentów i mieszkań do zarejestrowania działalności hotelarskiej. W tej chwili mamy aprobowanie oszustwa, a to są gigantyczne straty budżetu państwa oraz miast turystycznych. Państwo lekką ręką rezygnuje z tego i dopuszcza szarą strefę" - zakończył Golba.
Na problem zwróciła uwagę minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Jej zdaniem potrzebne jest uregulowanie zasad najmu krótkoterminowego mieszkań w Polsce. „Mieszkania, które mogłyby służyć do normalnego życia, są wyciągane z rynku na usługi a la hotelowe. Jaki jest efekt? Ceny wynajmu długoterminowego rosną. Zmieńmy to. Po pierwsze, wprowadźmy rejestr lokali, które są wykorzystywane na Airbnb po to, żeby wyciągnąć je z szarej strefy. Po drugie, system podatkowy powinien zniechęcać do najmu krótkoterminowego, bo teraz niestety tak nie jest” — wskazała minister na platformie X.
29 lutego 2024 r. Parlament Europejski przyjął rozporządzenie UE w sprawie gromadzenia i udostępniania danych dotyczących usług krótkoterminowego najmu lokali mieszkalnych. 19 maja rozporządzenie weszło w życie, a kraje członkowskie mają 24 miesiące na wdrożenie jego regulacji do krajowego ustawodawstwa. (PAP)
szb/ malk/ js/