Nie będzie ośrodków dla uchodźców w Rabce-Zdroju
Klęczar podczas briefingu prasowego w Krakowie podkreślił, że nie ma żadnych planów tworzenia jakichkolwiek nowych ośrodków dla uchodźców na terenie Rabki-Zdroju czy innych gmin. Jak zaznaczył, funkcjonujące wcześniej ośrodki dla uchodźców, głównie obywateli Ukrainy uciekających przed wojną, zostały w większości wygaszone.
„W Rabce w ostatnim czasie zlikwidowano pięć takich ośrodków. Obecnie przebywa tam 477 uchodźców, są to wyłącznie obywatele Ukrainy” – powiedział wojewoda. Jak wyjaśnił, celem obecnej polityki jest ograniczanie liczby placówek i wspieranie cudzoziemców w procesie usamodzielniania.
Odnosząc się do internetowych doniesień o rzekomej akcji "sprowadzania imigrantów" podkreślił, że to "wyłącznie insynuacje". Jak poinformował, burmistrz miasta Leszek Świder wystąpił do niego z oficjalnym pismem w tej sprawie. "Żadnych nowych ośrodków nie planujemy otwierać, budować ani relokować uchodźców” – zapewnił Klęczar.
Skrytykował jednocześnie polityków, którzy – jego zdaniem – próbują budować kapitał polityczny na podsycaniu lęków społecznych. „Tak po prostu nie wolno. To niegodne i nieuczciwe” – powiedział.
W podobnym tonie wypowiedział się burmistrz Rabki-Zdroju Leszek Świder, który w wystosowanym oświadczeniu jednoznacznie zaprzeczył, jakoby miasto miało prowadzić jakiekolwiek działania związane z relokacją imigrantów. „Nie podejmowałem, nie podejmuję i nie zamierzam podejmować żadnych działań zmierzających do przyjęcia imigrantów ani tworzenia lokali umożliwiających ich osiedlenie się w Rabce-Zdroju” – zapewnił. Świder podkreślił, że priorytetem władz miasta jest bezpieczeństwo i dobro mieszkańców. Zaapelował także o rozwagę.
Szymon Bafia(PAP)
szb/ agz/
