Po raz trzeci w tym sezonie najlepsi skoczkowie świata pojawią się w Polsce. Znów czas na Zakopane
fot. nadeslane
Po raz trzeci w tym sezonie najlepsi skoczkowie świata pojawią się w Polsce. W sobotę i niedzielę (13 i 14 lutego) na skoczni Centralnego Ośrodka Sportu w Zakopanem odbędą się dwa konkursy indywidualne Pucharu Świata.
REKLAMA
Pierwotnie w tym terminie miała odbyć się próba przedolimpijska w chińskim Zhangjiakou, gdzie za rok odbędą się Igrzyska Olimpijskie. Z powodu pandemii zawody zostały odwołane, a Międzynarodowa Federacja Narciarska podjęła decyzję, aby w tym czasie imprezę zorganizowało Zakopane. Poprzednie zawody odbyły się tu zaledwie przed czterema tygodniami. W konkursie drużynowym najlepsi byli Austriacy, którzy pokonali Polaków i Norwegów. W zawodach indywidualnych wbrew oczekiwaniom nie udało się wywalczyć najlepszych rezultatów. Bardzo dobrze wypadł Andrzej Stękała, po raz drugi w karierze zajmując piąte miejsce, ale pozostali nasi reprezentanci nie załapali się do czołowej dziesiątki.
Trener Michal Doležal w Wiśle da szansę 11 polskim zawodnikom. W piątek w kwalifikacjach wystartują Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Stękała, Jakub Wolny, Klemens Murańka, Aleksander Zniszczoł, Paweł Wąsek, Stefan Hula, Maciej Kot i Tomasz Pilch. Każdy z nich wywalczył już w tym sezonie punkty PŚ. Koronawirus wyeliminował z udziału w zawodach Jarosława Krzaka. W niedzielę na skoczni COS w Zakopanem będzie mogło zaprezentować się siedmiu Polaków.
Dotychczas Polacy wygrywali na Wielkiej Krokwi jedenaście razy. Rekordzistą jest Stoch, który odniósł tu pięć zwycięstw – w 2011, 2012, 2015, 2017 i 2020 roku. Cztery razy w Zakopanem triumfował Adam Małysz (2002, dwukrotnie w 2005 i 2011 r.). W 1980 roku najlepszy był Piotr Fijas, a trzy lata temu nasza reprezentacja jedyny raz wygrała konkurs drużynowy.
Polscy skoczkowie znajdują się w gronie faworytów weekendowych zawodów. Ich najpoważniejszym konkurentem będzie Norweg, Halvor Egner Granerud, który jest liderem cyklu PŚ. W tym sezonie wygrał już dziesięć konkursów i nadal jest w świetnej formie. W Polsce ma szansę przedłużyć serię zwycięstw – po zawodach w Niemczech ma ich na koncie cztery. Nasi najlepsi reprezentanci będą starali się przerwać jego zwycięską passę.
Trener Michal Doležal w Wiśle da szansę 11 polskim zawodnikom. W piątek w kwalifikacjach wystartują Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Stękała, Jakub Wolny, Klemens Murańka, Aleksander Zniszczoł, Paweł Wąsek, Stefan Hula, Maciej Kot i Tomasz Pilch. Każdy z nich wywalczył już w tym sezonie punkty PŚ. Koronawirus wyeliminował z udziału w zawodach Jarosława Krzaka. W niedzielę na skoczni COS w Zakopanem będzie mogło zaprezentować się siedmiu Polaków.
Niestety zawody z powodu pandemii muszą odbyć się bez publiczności. Dyrektor liczy, że w przyszłym sezonie sytuacja wróci do normy. Widzowie zdani będą jedynie na transmisję. Kwalifikacje rozegrane zostaną w piątek o 16:00. Równo 24 godziny później wystartuje pierwszy konkurs. W niedzielę zawody zaplanowane są na 16:10.– Cieszymy się, że Zakopane po raz kolejny zostało obdarzone zaufaniem organizatorów PŚ
– powiedział Andrzej Kalinowski, dyrektor COS.
– To duże wyróżnienie, że właśnie tutaj skoczkowie wystąpią w tym roku po raz drugi
– dodał.
Dotychczas Polacy wygrywali na Wielkiej Krokwi jedenaście razy. Rekordzistą jest Stoch, który odniósł tu pięć zwycięstw – w 2011, 2012, 2015, 2017 i 2020 roku. Cztery razy w Zakopanem triumfował Adam Małysz (2002, dwukrotnie w 2005 i 2011 r.). W 1980 roku najlepszy był Piotr Fijas, a trzy lata temu nasza reprezentacja jedyny raz wygrała konkurs drużynowy.
Polscy skoczkowie znajdują się w gronie faworytów weekendowych zawodów. Ich najpoważniejszym konkurentem będzie Norweg, Halvor Egner Granerud, który jest liderem cyklu PŚ. W tym sezonie wygrał już dziesięć konkursów i nadal jest w świetnej formie. W Polsce ma szansę przedłużyć serię zwycięstw – po zawodach w Niemczech ma ich na koncie cztery. Nasi najlepsi reprezentanci będą starali się przerwać jego zwycięską passę.
PRZECZYTAJ JESZCZE