Turyści utknęli na Czerwonych Wierchach
Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego zostali w piątek po południu wezwani na pomoc przez grupę siedmiu turystów, którzy w trudnych, zimowych warunkach weszli na szczyt Ciemniaka w masywie Czerwonych Wierchów, ale nie mogli już zejść na dół.
REKLAMA
"Sprowadzamy grupę turystów z Ciemniaka. Turyści wyszli na szczyt, ale mieli już problem z powrotem na dół. Nie potrafili odnaleźć szlaku zejściowego i telefonicznie poprosili centralę TOPR o pomoc" – powiedział PAP dyżurny ratownik TOPR.
Od piątku od godzin porannych w Tatrach intensywnie pada śnieg. Obowiązuje pierwszy, niski stopień zagrożenia lawinowego. Na Kasprowym Wierchu leży już niemal 50 cm śniegu, a według prognoz na szczytach może spaść nawet kolejne 40 cm białego puchu.
Warunki do uprawiania turystyki w Tatrach są bardzo trudne - szlaki są zasypane śniegiem i są nieprzetarte. Widoczność jest bardzo słaba z powodu opadów i niskiego pułapu chmur.(PAP)
autor: Szymon Bafia
szb/ jann/
PRZECZYTAJ JESZCZE
