Turysta zmarł na drodze do Morskiego Oka
W wyniku nagłego zatrzymania krążenia, w poniedziałek na drodze do Morskiego Oka zmarł turysta. Mimo szybkiej pomocy ratowników, którzy na miejsce dotarli śmigłowcem, mężczyzny nie udało się uratować – przekazał ratownik dyżurny TOPR Łukasz Zubek.
REKLAMA
Do nagłego zachorowania turysty doszło na popularnym trakcie do Morskiego Oka na wysokości leśniczówki Wanta, czyli około 5 km pieszej wędrówki od parkingu na Łysej Polanie i 3,5 km przed słynnym tatrzańskim jeziorem.
W poniedziałek nad Tatrami zaświeciło słońce a temperatura wyraźnie podskoczyła. Ratownicy górscy przypominają, aby w czasie upałów wyprawy planować na godziny poranne i zabrać do plecaka zapas wody. Wyruszając na górskie szlaki w czasie upałów, konieczne jest nakrycie głowy. Przegrzanie organizmu to częsta przyczyna zasłabnięć, a niekiedy nawet nagłego zachorowania.(PAP)
autor: Szymon Bafia
szb/ mark/
PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.