Niefortunny poranek w górach
Najpierw rano ratownicy TOPR transportowali do Zakopanego ciało znalezione w masywie Giewontu, a kilka godzin później
z wyciągu krzesełkowego w Kotle Gąsienicowym spadła kobieta.
REKLAMA
O ile w pierwszym przypadku okoliczności wskazują, że do wypadku mogło dojść kilka tygodni temu, o tyle wypadek kobiety powodowany był prawdopodobnie atakiem epilepsji.
Niestety stan kobiety jest ciężki.
Na miejsce poleciał śmigłowiec ratowniczy. Po udzieleniu jej pierwszej pomocy - przetransportowano ją do nowotarskiego szpitala.
Niestety stan kobiety jest ciężki.
Na miejsce poleciał śmigłowiec ratowniczy. Po udzieleniu jej pierwszej pomocy - przetransportowano ją do nowotarskiego szpitala.
PRZECZYTAJ JESZCZE