Zakopiańska drogówka podsumowała miniony weekend na tatrzańskich drogach

Przekraczanie dozwolonej prędkości o więcej niż 50 km/h w obszarze zabudowanym jest bardzo niebezpieczne, ale ma również konsekwencje prawne. Za lekceważenie przepisów prawo jazdy stracił 57-letni turysta z województwa mazowieckiego. Wczoraj tj. 21 lipca br. tuż przed g. 18 policjanci zakopiańskiej drogówki w miejscowości Biały Dunajec w rejonie przejścia dla pieszych zatrzymali kierującego Audi. Kierowca za jazdę w terenie zabudowanym z prędkością 111 km/h stracił prawo jazdy, otrzymał 14 punktów karnych oraz mandat w wysokości 2000 złotych. Tak nieodpowiedzialne zachowanie kierowcy przejeżdżającego przez miejscowość turystyczną, gdzie odpoczywają setki dzieci na koloniach jest naganne.

Policjanci zakopiańskiej drogówki w wakacyjnym sezonie turystycznym mają ręce pełne roboty. Tylko w miniony weekend byli wzywani do 10 kolizji. Ponadto policjanci otrzymywali liczne zgłoszenia o nieprawidłowym parkowaniu lub naruszaniu przepisów o zakazie wjazdu. Efektem podejmowanych interwencji było nałożenie wielu mandatów karnych. Najczęściej grzywny nakładane były na kierujących wjeżdżających na deptak na Gubałówce. Ale policyjnym nadzorem objęte były również drogi prowadzące do atrakcji turystycznych. Np. w rejonie Łysej Polany policjanci ujawniali również nieprawidłowo zaparkowane samochody co zazwyczaj kończyło się mandatami. Natomiast w rejonie Krupówek w niedzielę wieczorem policjanci zatrzymali nietrzeźwego kierującego, który kierował fordem. 37-latek z powiatu tatrzańskiego miał w organizmie blisko 0.7 promila alkoholu oraz obowiązujący zakaz prowadzenia pojazdów. Za popełnione przestępstwa odpowie teraz przed sądem.

Policjanci zakopiańskiej drogówki zabezpieczają również liczne imprezy plenerowe. Niebawem pod Tatrami odbędzie się chyba największa z nich tj. Tour de Pologne. Już trwają przygotowania do zabezpieczenia wyścigu kolarskiego. Zapewne pojawia się utrudnienia drogowe.

Apelujemy o ostrożność!